Przejdź do treści
Aktualności

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego  w Muzeum Powstania Warszawskiego

Muzeum Powstania Warszawskiego odwiedziła Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego, Roberta Metsola. Przewodnicząca przyjęła zaproszenie do Muzeum złożone przez Stowarzyszenie Warszawa44, przy okazji swojej wizyty w Polsce. 

Uznaliśmy że nadarzyła się wyjątkowa możliwość przybliżenia Pani Przewodniczącej trudną historię naszego kraju także w kontekście trwającej wojny w Ukrainie - powiedział Pan Dariusz Michalak Prezes Stowarzyszenia Warszawa44

Stowarzyszenie aktywnie działa na rzecz pamięci o historii Polski i Warszawy. 

a

Podczas swojej wizyty w muzeum, Pani Metsola miała okazję bliżej poznać dramatyczne wydarzenia Powstania Warszawskiego z 1944 roku, które pozostaje jednym z najważniejszych momentów w historii polskiej walki o wolność. Szczególnie poruszający moment stanowiło obejrzenie filmu "Miasto Ruin", który w unikatowy sposób prezentuje zniszczenia stolicy Polski, ukazując Warszawę wiosną 1945 roku – miasto niemal całkowicie zrujnowane i opustoszałe.

a

Pani Metsola uczciła pamięć bohaterów Powstania, składając swój podpis w księdze pamiątkowej muzeum. Dodatkowo, w geście hołdu i pamięci, zapaliła symboliczny znicz pod Murem Pamięci przy Muzeum. Jej obecność w miejscu tak ważnym dla historii Polski i Warszawy, jakim jest Muzeum Powstania Warszawskiego, stanowi ważny gest solidarności i pamięci na arenie międzynarodowej. Znalazł również czas, aby odpowiedzieć naszej redakcji na kilka aktualnych pytań.

Wojna rosyjska z Ukrainą i proces akcesyjny Ukrainy do Unii Europejksiej. Jakie są kolejne kroki? Jaki wpływ rosyjskie ataki na Ukrainę mają na proces akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej?

Otwarcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą w grudniu ubiegłego roku było historycznym momentem dla naszej Unii. Musimy teraz upewnić się, że utrzymamy dynamikę tego procesu. Przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego i rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych dało narodowi ukraińskiemu jasną perspektywę europejską i ścieżkę rozwoju, nawet jeśli wiemy, że zajmie to sporo czasu i nie będzie łatwe. Musimy dotrzymać naszych obietnic, ponieważ chodzi tu w równym stopniu o bezpieczeństwo Europy, jak i o Ukrainę. Nigdy nie powinniśmy zapominać, że Unia Europejska została stworzona jako antidotum wojny. Została utworzona, aby utrzymać pokój, a rozszerzenie pozostaje naszym najsilniejszym narzędziem geopolitycznym.

W końcu zrozumieliśmy, że nie możemy ufać Putinowi. Nie zatrzymał się w 2008 atakując Gruzję, w 2014 anektując Krym i nie zatrzyma się teraz. Zdaliśmy sobie sprawę, że powinniśmy byli uważniej słuchać naszych polskich przyjaciół. Musimy pozostać zjednoczeni i stanowczo przeciwstawiać się agresji Rosji oraz wspierać Ukrainę. I muszę powiedzieć, że Polska wypada w tym znakomicie. Poczucie odpowiedzialności, jakie pokazali Polacy Europie i światu, jest niezrównane. Szczególnie jeśli chodzi o niesamowity przejaw hojności i solidarności w otwieraniu granic, domów i serc milionom Ukraińców zmuszonych do szukania schronienia.

Również Unia Europejska zareagowała z bezprecedensową jednością na agresję Rosji na Ukrainę. Przyjęliśmy 13 pakietów dotkliwych sankcji nałożonych na Rosję. Unia Europejska jest także największym dawcą pomocy finansowej dla Ukrainy, przekazując jej dotychczas 88 miliardów euro, i cieszę się, że niedawno osiągnęliśmy porozumienie w sprawie nowego instrumentu finansowego dla Ukrainy o wartości kolejnych 50 miliardów euro. Jest to nowy jednolity instrument wspierający odnowę gospodarczą, odbudowę i modernizację oraz reformy w ramach ścieżki przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.

Reakcja Unii Europejskiej była imponująca, a Unia jest silniejsza niż kiedykolwiek. Jest to droga, którą musimy podążać, jednocześnie odpowiadając na obawy naszych obywateli odczuwających negatywne skutki wojny, a zwłaszcza naszych rolników protestujących w całej Europie.

Jakie wsparcie może otrzymać Polska w celu wzmocnienia granic Schengen z Rosją i Białorusią?

Musimy zapewnić silne i skuteczne europejskie zintegrowane zarządzanie na zewnętrznych granicach Unii Europejskiej, utrzymując wysoki poziom bezpieczeństwa wewnętrznego w Unii. Jednocześnie musimy chronić swobodny przepływ osób w jej obrębie. Można to osiągnąć dzięki środkom z Funduszu Zintegrowanego Zarządzania Granicami, który umożliwia inwestycje w infrastrukturę i sprzęt, systemy i usługi, szkolenia, wymianę ekspertów, oddelegowanie oficerów łącznikowych ds. imigracji, innowacyjne rozwiązania i nowe technologie. Fundusz ten utworzono na lata 2021–2027 i dysponuje on kwotą 7,37 mld EUR.

Czy przewiduje się rozwiązania wspierające gospodarkę UE, w szczególności polską, w obliczu potencjalnego konfliktu zbrojnego z Rosją? Czy Polska może otrzymać wsparcie sektorowe?

Unia Europejska już wspiera gospodarki naszych państw członkowskich nie tylko za pomocą programów unijnych, ale także za pośrednictwem Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. Cieszę się z niedawnej decyzji o odblokowaniu Polsce 137 miliardów euro, w tym z Funduszu Odbudowy. Fundusz ten powstał, aby ożywić gospodarkę po pandemii Covid, ale od tego czasu został dostosowany tak, aby zwiększyć naszą konkurencyjność i złagodzić skutki ostatniego kryzysu energetycznego. Unia Europejska zapewniła także pomoc Polsce w odpowiedzi na dużą liczbę Ukraińców szukających schronienia w waszym kraju.

Mając to na uwadze, musimy także wspierać Ukrainę w jej wysiłkach wojennych. Musimy znaleźć równowagę pomiędzy oczywistą potrzebą pomocy naszym ukraińskim przyjaciołom na wszelkie możliwe sposoby a ochroną naszych gospodarek – w tym naszych rolników – przed skutkami nadpodaży. Jestem świadoma obaw związanych z importem niektórych wrażliwych produktów, zwłaszcza do krajów graniczących z Ukrainą. Bardzo popieram propozycję odnowienia zawieszenia ceł przywozowych i kontyngentów na eksport z Ukrainy i Mołdawii. Chociaż monitorowanie nie wykazało niekorzystnego wpływu na rynek UE jako całości, wiemy, że import z Ukrainy może mieć lokalne niekorzystne skutki. Z zadowoleniem przyjmuję zatem mechanizmy ochronne.

Rozmawiał Jacek Szczęsny, Business Magazine

Najnowsze wydanie